Praca złodzieja wbrew pozorom do lekkich nie należy. Czasami jest tak bardzo męcząca i nużąca, że można zasnąć w trakcie włamania. 24-letni Kolumbijczyk włamał się do domu w portowym mieście Barranquilla na północy Kolumbii w sobotę tuż przed zmierzchem. Aby dostać się do środka, mężczyzna wybił w ścianie pokaźną dziurę. Wszystko przebiegało sprawnie i zgodnie z planem. Do czasu. Niespodziewany powrót właściciela domu pokrzyżował zamiary włamywacza. Zaskoczony mężczyzna błyskawicznie schował się do szafy i tam... zasnął. Wszyscy znamy to uczucie, kiedy powieki same się zamykają. Najprawdopodobniej duży wysiłek fizyczny i późna pora sprawiły, że Kolumbijczyk po prostu nie mógł się oprzeć ogarniającej go senności. Rano właściciel domu odkrył włamanie i od razu zaczął sprawdzać, jakie rzeczy zginęły. W ten sposób odkrył w szafie śpiącego, jak niemowlę, włamywacza, przytulonego do swoich łupów. Przybyła na miejsce policja aresztowała pechowego złodzieja.
Nie oddychał przez... 19 min i 21 s. 38-letni nurek Peter Colat swojego wyczynu dokonał w basenie w St. Gallen w Szwajcarii. Jak teraz opowiada, pierwsze 12 minut bez oddychania to był czysty relaks. Ale udało! Szwajcar o całe 19 sekund pobił poprzedni rekord świata, który od maja ubiegłego roku należał do Włocha Nicola Putingano.
Nie wytrzymają dłużej - wynika z badań brytyjskich naukowców. O plotki pytano 3 tysiące kobiet w wieku od 18 do 65 lat. Ujawniono, że trzy na dziesięć kobiet czuje silną chęć, żeby przekazać komuś zasłyszaną wiadomość. Wytrzymują przeciętnie 47 godzin i 15 minut. - Teraz to już pewne. Kobiety nie potrafią zachować tajemnicy - stwierdził Michael Cox, dyrektor firmy, która zleciła badania. Dla więcej niż połowy powiernikiem sekretu może być osoba kompletnie niezaangażowana w sprawę. Dwie trzecie respondentek ma przez plotkowanie wyrzuty sumienia. Badania zostały przeprowadzone na potrzeby firmy Wines of Chile. Jej szefowie zainteresowani byli oczywiście kwestią, czy prawdą jest obiegowa opinia, że wino rozwiązuje języki. Okazało się to prawdą. Ponad połowa kobiet przyznała, że zdarzyło im się ujawnić tajemnicę po alkoholu. Kobiety słyszą przeciętnie trzy ciekawe plotki w tygodniu. Jedną z nich przekazują dalej. Komu najczęściej? To zależy od tematu. Może być to mąż lub chłopak, przyjaciółka czy mama.
Sierżant sztabowy Alan Dennis jest człowiekiem, którego talibowie nie są w stanie zabić - ocenia brytyjski dziennik "The Sun". Żołnierz po raz drugi przeżył... wysadzenie w powietrze. Dwa lata temu sierżant uciekł z wraku swojego Land Rovera, który został zniszczony przez wybuch przydrożnej bomby. Na miejscu zginął towarzyszący Dennis'owi żołnierz. Ostatnio po raz kolejny 35-letni mężczyzna uszedł śmierci podczas ataku granatami w Afganistanie. Został wyrzucony w powietrze - spadł na gruzy wypełniające wojskowy okop. Nie zważając na obrażenia ramienia, kontynuował ostrzał wroga i zapewnił bezpieczeństwo swoim ludziom. Dennis, ojciec dwójki dzieci, nie uważa się za bohatera; przyznaje tylko, że jest "szczęściarzem" - podkreśla "The Sun".
Dwóch studentów z Kolonii stworzyło w Internecie wyszukiwarkę toalet publicznych w Niemczech dla wszystkich, którzy są w pilnej potrzebie. 18-letni Christoph Beckmann i Christian Rohowski uruchomili portal www.lootogo.de, na którym uwzględniono już blisko tysiąc toalet w całym kraju. Użytkownik musi napisać w wyszukiwarce, gdzie się znajduje, np. "Berlin-Alexanderplatz", a na mapie pojawiają się kolorowe żarówki w miejscu toalet. Portal klasyfikuje też przybytki pod względem higieny, czasu oczekiwania przed kabiną i wyposażenia, np. w papier toaletowy. - Pewnego razu kiedy byłem w Berlinie, zacząłem szukać toalety publicznej na Alexanderplatz, ale prawie się zgubiłem - powiedział Christoph. Christian, który jest studentem informatyki, twierdzi natomiast, że osobiście zwiedził około 100 toalet. Temu specyficznemu "hobby" poświęca blisko 10 godzin tygodniowo. Z wyszukiwarki korzysta około 500 internautów dziennie. Na stronę można wejść także przy użyciu telefonu komórkowego. Wszyscy użytkownicy portalu mogą oceniać toalety w skali od 1 do 6. Na razie najwyższą notę - 4,9 - uzyskała jedna z toalet w Kolonii. Wcześniej w Niemczech otwarto stronę internetową, na której można sprawdzić, które toalety publiczne są darmowe.