W Bułgarii wysunięto kandydaturę osła na deputowanego. Zgłosił ją lider partii "Forza Bułgaria" Rosen Markow, znany z ekscentrycznych pomysłów. W poniedziałek kandydat na deputowanego w towarzystwie Markowa spotkał się z potencjalnymi wyborcami - podały bułgarskie media elektroniczne. Według Markowa, który oprócz pozaparlamentarnego ugrupowania "Forza Bułgaria" kilka lat temu powołał Partię Mężczyzn Bułgarskich, kandydatura osła "ma być odpowiedzią na brak godności i moralności obecnych posłów". Markow, który swego czasu występował jako rzecznik i koordynator spotkań z mediami pięciu więzionych w Libii bułgarskich pielęgniarek, ironicznie podkreślił, że "uwzględniając realia w kraju, osioł może liczyć na 70-80 proc. poparcia". Wybory parlamentarne w Bułgarii odbędą się za trzy miesiące. Dokładnego terminu nie wyznaczono i oficjalnie kampania wyborcza jeszcze się nie rozpoczęła.
183 godziny prowadził program w radiu didżej Stefano Venneri z rozgłośni w Alessandri (na północy Włoch), bijąc tym samym rekord Księgi Guinnesa w kategorii najdłuższej audycji radiowej. Rekord został oficjalnie uznany w niedzielę. W trakcie jego bicia włoski radiowiec zbierał pieniądze na odbudowę Radia Aquila, którego siedziba została zniszczona w trzęsieniu ziemi 6 kwietnia w Abruzji. To już drugi taki wyczyn disc jockeya z radia Bbsi, któremu na krótko tytuł w kategorii najdłuższej audycji odebrał prezenter radiowy z Niemiec. Poza tym Venneri ma jeszcze trzy inne rekordy Guinnesa, na przykład w kategorii największej liczby uścisków: 865 w 21 minut. W trakcie zakończonego niedawno radiowego maratonu Venneri dowiedział się, że zostanie ojcem i - jak mówi - nowina ta dała mu siłę, by wytrwać do końca.
Szkoły powinny dbać o fizyczną kondycję uczniów, ale nie do przesady. Dyrektor jednej ze szkół zachodniej Anglii właśnie przesadził, organizując pokaz raczej niekonwencjonalnych ćwiczeń. Wchodząc do sali gimnastycznej, uczniowie college'u nie spodziewali się takiego show. Dyrekcja zaprosiła bowiem tancerkę, która zamiast wirować na parkiecie, tańczyła na srebrnej rurze. W ruch poszły kamery w telefonach komórkowych i kilka minut później było już za późno - filmiki z kompromitującego szkołę pokazu znalazły się w Internecie. Kiedy po tygodniu egzotyczna tancerka powróciła, by w czasie lunchu ponownie zatańczyć dla uczniów, dyskretnie pokazano jej drzwi. Teraz uczniowie college'u uczyć się będą spalać kalorie w bardziej tradycyjny sposób.
30-letnia Włoszka porzuciła męża i gości weselnych, uciekając po ceremonii ślubnej z przyjacielem młodożeńca, który wiózł ich w Trieście do ślubu - pisze lokalny dziennik "Il Piccolo". Przed ślubem, panna młoda razem z panem młodym, 34-letnim pracownikiem banku, wsiadła do samochodu, którym wiózł ich jego przyjaciel. Po uroczystości pozowała z ledwo co zaślubionym Andreą do pamiątkowych zdjęć. A potem, pod pretekstem zmiany sukni przed weselnym przyjęciem na 30 osób, zostawiła małżonka i gości. Nieobecność Sary przedłużała się na skromnym przyjęciu w restauracji ponad miarę i zniecierpliwieni zaczęli telefonować do niej i kierowcy na komórki. Kiedy po półtorej godzinie Sara odebrała w końcu telefon, wyznała mężowi, że "pomyliła się", że jej "przykro", ale jej "serce należy do innego". Z wybrankiem serca udała się na "miesiąc miodowy" do Grecji.
Mieszkańcy Finlandii, którzy zapomną zabrać w podróż telefon komórkowy, mogą mieć poważne problemy. Zarząd dróg w tym kraju wprowadził w przydrożnych toaletach system, który sprawia, że drzwi otworzą się dopiero po wysłaniu SMS-a. Jak na razie tzw. SMS Lock System wprowadzono na autostradzie nr 1, w Paimio i Salo, w pobliżu Turku.